Sesja w sercu Beskidu Małego

Sesja w sercu Beskidu Małego

O tym, że lubimy sesje w naturze, również w lasach Beskidu Małego wiecie już od dawna. Zacznijmy od tego że warunki nie były łatwe i wielu z Was uważa, że zima to nie jest najlepszy czas na zdjęcia. Na szczęście Asia i Paweł zdecydowali swoją sesję ślubną wykonać w zimowej scenerii i wyszło… sami zobaczcie jak 🙂 Mieliśmy wygodne buty, herbatę w termosie, a między ujęciami nasza para zakładała ciepłą kurtkę więc 2 godziny sesji w mrozie minęły nam bardzo szybko. Myślę, że udało nam się uchwycić naturalne gesty i emocje, ponieważ fotografowało się nam świetnie! 

Zapraszamy Was na kawałek tego co przygotowaliśmy dla Asi i Pawła. Poczujcie skrzypiący śnieg pod nogami i zatraćcie się w lasach Beskidu Małego razem z nami.

Poprzedni Jesienny spacer
Następny Tak zaczęliśmy nowy sezon ślubny!

Comments are closed.